Opis filmu

„Michał Bałucki, co pisał śtucki” – jak sam się podpisał na ścianie krakowskiej garderoby swego długoletniego przyjaciela, Ludwika Solskiego – zyskał sobie miano pierwszego w Polsce pisarza mieszczańskiego i najpogodniejszego autora swoich czasów. Dziś może uchodzić za dowcipnego komentatora epoki. „Sprawa kobiet” należy do mniej znanych i rzadko grywanych utworów scenicznych Bałuckiego. Jest skonstruowana na zasadzie równoległości wątków miłosnych: w początkowych sekwencjach widowiska poznajemy młodą sawantkę i jej „uczonego” narzeczonego. Oboje zapewniają się wzajemnie o wyższości związku umysłu i duszy, potępiając związki zrodzone z „niskich popędów” i całkowicie aintelektualne. W finale sawantkę zachwyci tężyzna fizyczna kawalerzysty, a jej narzeczonego uwiedzie czułość i delikatność dziewczęcia. Jednoczesność tych procesów jest pokazana z humorem i wdziękiem. Widowisko zostało zrealizowane z rozmachem i wielką troską o szczegóły oddające obyczajowość tamtych lat i życie w podkrakowskim dworze u schyłku XIX wieku. [TVP VOD]
Więcej o filmie (aktorzy, reżyseria)