Opis filmu

Film łączy dwa żywioły: obraz i muzykę. Opowieści o nastoletnim żołnierzu, inspirowanej rzadkimi kolorowymi fotografiami okopów z czasów I wojny światowej (a także wczesną techniką barwienia filmów – Kinemacolorem), towarzyszą współczesne sekwencje z sali koncertowej. Orkiestra próbuje dwa utwory Rachmaninowa: III koncert fortepianowy, Op. 30 (1909) i Tańce symfoniczne, Op. 45 (1940). Tym, co w debiucie Zołotuchina scala dawne ze współczesnym, jest wątek wsłuchiwania się w historię – tak jak czynił to rosyjski kompozytor, emigrant, artysta uwikłany w rewolucję i dwie wojny. Ale dramatycznych dźwięków wojennej symfonii nasłuchuje także tytułowy młokos (Władimir Korolew) – piętnastolatek, który stracił wzrok po niemieckim ataku gazem musztardowym. Armia zatrudnia niewidomego wieśniaka przy gigantycznych tubach, które pozwalają wyłapać odgłosy zwiastujące nalot. Dobroduszny, niewinny chłopak błąka się pośród walczących i rannych, niezdarny, zdany tylko na słuch i dotyk, jest jak ołowiany żołnierzyk w rękach bawiącej się nim Historii. [opis festiwalowy]
Więcej o filmie (aktorzy, reżyseria)