Opis filmu

Już w latach osiemdziesiątych brazylijscy piłkarze prowadzili gwiazdorskie życie, którego rytm wyznaczały na przemian: mecze i imprezy. Bogate w tego typu atrakcje Rio de Janeiro, gdzie wieczorami nigdy nie bywa nudno, przyciągało sportowców z grubym portfelem. W tym towarzystwie przez wiele lat brylował Carlos 'Kaiser' Henrique Raposo. Przedstawiający się wszystkim jako piłkarz. I rzeczywiście, przez blisko 25 lat swojej przygody z piłką, był związany kontraktami z kilkunastoma klubami, w tym między innymi z lokalnymi gigantami: Botafogo, Flamengo, Fluminense, Vasco da Gama czy nawet z korsykańskim Gazelec Ajaccio. Nie byłoby w tym jednak nic dziwnego, gdyby nie fakt, że „Kaiser” nigdy nie zagrał żadnego meczu. Ba, nawet nie potrafił grać w piłkę. Po prostu kochał blichtr i otoczkę, związaną z pozaboiskowym życiem piłkarzy, z którego starał się czerpać garściami. Pamiętacie historię Sorina Oproiescu, studenta z Rumunii, który próbował nabrać działaczy Wisły Kraków, że jest piłkarzem? Jemu się wówczas nie udało, ale „Kaiser” miał nad Rumunem zasadniczą przewagę: jego kłamstw nie mogła jeszcze zweryfikować wyszukiwarka Google’a.
Więcej o filmie (aktorzy, reżyseria)